Jeśli czujesz zapach dymu, to znaczy, że go wdychasz. - Głównym powodem, dla którego powinieneś mieć regularnie wymieniany komin jest Twoje zdrowie. Kreozot (czarna smoła) w przypadku dotknięcia może spowodować wysypkę lub inne infekcje skóry. Jeśli komin nie jest czyszczony regularnie, sadza gromadzi się wokół przewodu kominowego, uniemożliwiając dymowi ciągnięcie w górę, a dym znajdzie się w twoim pokoju - gdzie nie tylko będziesz nim oddychać, ale pozostawi czarną sadzę na ścianach, meblach i dywanach, a być może spowoduje trwałe przebarwienia wokół komina. Dym drzewny zawiera "cząstki materii", które są małymi cząstkami, które mogą łatwo przemieszczać się w głąb płuc podczas oddychania. Inne zanieczyszczenia to lotne związki organiczne (VOC), z których niektóre mogą powodować raka.

Tlenek węgla jest śmiertelnie niebezpieczny w dymie drzewnym. Nie ma zapachu ani koloru, a jeśli jest wdychany zbyt długo, może cię zabić, początkowo powodując nudności, bóle i zawroty głowy, a także może pogorszyć stan zdrowia osób z problemami kardiologicznymi. W dymie drzewnym znajdują się wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (PAH), z których niektóre podobno powodują raka, a inne toksyczne składniki dymu drzewnego, takie jak chlorowane dioksyny i tlenki azotu, mogą przyczyniać się do różnych problemów z płucami.

Czyszczenie komina, aby zapobiec pożarowi komina - jest to kolejny ważny powód, dla którego warto mieć swój komin wymieciony. Kreozot, sadza i popiół są bardzo łatwopalne, a usunięcie tych zanieczyszczeń znacznie zmniejsza szanse na pożar komina. Regularne czyszczenie komina zapobiega również korozji komina - produkty uboczne spalania są nie tylko łatwopalne, ale również silnie kwaśne i zjadają zarówno mur jak i metal.

Ograniczenie przepływu powietrza - jeśli Jeśli pozwolisz, aby te zanieczyszczenia się nagromadziły, mogą one ograniczyć przepływ powietrza w kominie, zmniejszając wydajność cieplną ognia. Po wyczyszczeniu należy sprawdzić komin - mogą w nim znajdować się gniazda zwierząt lub ptaków, pęknięcia muru, luźne dachówki itp. Bez odpowiedniego czyszczenia komina nie będziesz w stanie dostrzec tych problemów i zająć się nimi.

Piece na pelety są bardzo popularne, i nie bez powodu. Oferują one wspaniałe dodatkowe ciepło, spalają się z bardzo małą ilością popiołu lub emisji i mają długi czas spalania. Ponieważ produkują tak mało popiołu, można by pomyśleć, że komin pieca na pelety nie wymaga czyszczenia, ale to nieprawda - każdy rodzaj palnika na drewno generuje kreozot, sadzę i inne produkty uboczne, które muszą być usunięte, więc zaleca się coroczne czyszczenie kominów na pelety. Mogą one być wspaniałymi dodatkami do domu i znacząco pomóc w ogrzewaniu domu, ale jak każdy inny piec spalinowy, komin nadal wymaga czyszczenia.

Profesjonalny kominiarz używa ciężkiej metalowej szczotki z włosiem na długim drążku do czyszczenia komina, z włosiem umieszczonym na samym końcu. Będzie również wyposażony w rękawice, gogle i maski, aby chronić się przed sadzą i popiołem, i często używa specjalistycznego odkurzacza popiołu z filtrem HEPA.

W ciemnym rozdziale historii około 200 lat temu, to było powszechne w Anglii, aby wysłać małych chłopców w górę kominów, aby je oczyścić, zwłaszcza po wielkim pożarze Londynu we wrześniu 1666 r. Od 1773 roku, mistrz kominiarz będzie trzymać gdziekolwiek od 2-20 sierot lub dzieci z dużych rodzin w tym celu, a dla każdego dziecka, został wypłacony £3-£4 przez rząd, gdy umowa o praktyki został podpisany, ale dzieci nie dostał nic. Ci mali chłopcy szamotali się w górę przewodu kominowego, używając pleców, łokci i kolan, i używali szczotki nad głową, aby strącić sadzę, a kiedy byli już na górze, zjeżdżali w dół i zbierali kupkę sadzy dla swojego pana, który ją sprzedawał. Jak mówi powiedzenie "gdzie jest błoto - tam są pieniądze" i był to bardzo ceniony towar wykorzystywany w przemyśle nawozowym lub do produkcji barwników do wełny itp.Dzieci były źle karmione i często spały w złych warunkach w piwnicach, rzadko się kąpały i często chorowały, czasem na raka kominiarskiego, zwanego też brodawką sodową, na skórze moszny. Na szczęście w 1834 r. praktyka ta została zdelegalizowana, gdy Parlament zaczął się bardziej interesować wykorzystywaniem pracy dzieci.


Author

Marilyn writes regularly for The Portugal News, and has lived in the Algarve for some years. A dog-lover, she has lived in Ireland, UK, Bermuda and the Isle of Man. 

Marilyn Sheridan