Duński kolarz Magnus Cort rozpoczął trzeci etap Volta ao Algarve, najdłuższy z edycji 49, który połączy Faro z Tavirą, w tym, co będzie ostatnią szansą dla sprinterów.

Po objęciu prowadzenia na szczycie Fóia 30-letniego Duńczyka z EF Education-EasyPost czeka teoretycznie spokojna podróż na najdłuższym etapie tej edycji, który rozpocznie się w stolicy Algarve i zakończy w Tavirze, po 203,1 kilometrach.

Peleton opuścił Faro o 10:40, kierując się na dwie górskie przełęcze dnia, trzeciej kategorii Portela da Corcha (63,4) i Cachopo (78,3).

Przed finałowym sprintem, na mecie w Vila Real de Santo António na kilometrze 178,5 rozdane zostaną bonusowe sekundy.

Koniec trzeciego tyrau będzie ostatnią szansą dla najszybszych mężczyzn z peletonu, czyli Norwega Alexandra Kristoffa (Uno-X) lub Holendra Fabio Jakobsena (Soudal Quick-Step), który wciąż szuka możliwości wyodrębnienia się jako aktywny kolarz z większą liczbą zwycięstw w "Algarvii".

Finisz na Avenida Zeca Afonso, w Tavirze, zaplanowano na 15:59 i można się spodziewać, że Cort nie będzie miał problemów z utrzymaniem żółtego koloru.

Kolarz EF Education-EasyPost jest pierwszy w klasyfikacji generalnej, o cztery sekundy wyprzedza drugiego Belga Ilana van Wildera (Soudal Quick-Step) i o sześć Portugalczyka Rui Costę (Intermarché-Circus-Wanty), który zamyka podium.