Według Dinheiro Vivo linia lotnicza TAP ma trudności z zatrudnieniem pracowników, takich jak piloci, załoga czy technicy obsługi technicznej, a brak personelu może zagrozić letniej operatonis, kiedy jest więcej tras i połączeń.

"Firma ma trudności z zatrudnieniem, a mianowicie doświadczonych członków załogi. Obecna sytuacja finansowa i wynagrodzenia wypłacane personelowi pokładowemu nie uzasadniają już przychodzenia do TAP" - mówi Ricardo Penarroias, prezes Krajowego Związku Personelu Lotniczego Lotnictwa Cywilnego(SNPVAC). Scenariusz nakreśla też rzecznik Związku Pracowników i Lotnictwa(SITAVA), który sygnalizuje, że firma "ma poważne trudności z zatrudnieniem wszystkich kategorii zawodowych, a jednocześnie ludzie nadal odchodzą".

"Pozostają cięcia płac, zamrożone są siatki płac i kariery. Daje to do myślenia, że praca w TAP nie jest już tak atrakcyjna jak kiedyś", wskazuje Paulo Duarte, tej samej gazecie. Jeśli ta sytuacja się nie zmieni, lato może upłynąć pod znakiem "odwołań lotów z powodu braku możliwości przeprowadzenia na czas wszystkich procedur konserwacyjnych niezbędnych dla operacji", ostrzega prezes Związku Techników Obsługi Samolotów. Dla Dinheiro Vivo, TAP ujawnia, że na początku stycznia otworzył 200 wakatów dla personelu pokładowego.