Według danych opublikowanych przez Narodowy Instytut Statystyki(INE), w czerwcu Algarve odnotowało 2,26 miliona noclegów, pozostając głównym regionem turystycznym w kraju w okresie letnim. Mimo to liczba ta jest o 7% niższa niż w czerwcu 2019 r., przed kryzysem pandemicznym.

Wszystkie pozostałe regiony odnotowały wzrost w porównaniu do tego okresu. Podczas gdy kraj zarejestrował w ubiegłym miesiącu 7,45 mln noclegów, co stanowi wzrost o 4% w porównaniu z czerwcem 2019 r., regiony północne i Azory (ze wzrostem o 17%) oraz Madera (ze wzrostem o 14%).

W ujęciu skumulowanym dane za pierwszą połowę pokazują również, że Algarve jest jedynym regionem, który nie powrócił jeszcze do poziomu pandemii. 8,5 miliona noclegów odnotowanych między styczniem a czerwcem w hotelach i innych obiektach noclegowych w Algarve jest o 1% poniżej poziomów odnotowanych w tym samym okresie 2019 roku.

I to w sytuacji, gdy kraj już obserwuje poziomy noclegów o 11% wyższe, z ponad 33 milionami noclegów, podkreślając (ponownie) regiony północy, Azorów i Madery.

Z drugiej strony Lizbona zdystansowała Algarve jako region z największą liczbą noclegów, osiągając 9,4 miliona noclegów w pierwszych sześciu miesiącach roku, o 10% więcej w porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku.

Jeśli chodzi o główne rynki, Stany Zjednoczone i Kanada odnotowały najwyższy wzrost w porównaniu z czerwcem 2019 r. (odpowiednio 60,3% i +39,7%), a także w porównaniu z tym samym miesiącem 2022 r. (+22,2% i +36,2%, w tej samej kolejności).