Oprócz gry u siebie, "zielono-biała" drużyna jest w bardziej uprzywilejowanej pozycji, ponieważ ma jeden punkt przewagi nad mistrzami kraju i ma jeden mecz rozegrany mniej, z Famalicão, który został przełożony ze względów bezpieczeństwa.

Pewność siebie "Lwów" wzrosła wraz z ich niedawną kwalifikacją do finału Taca de Portugal, osiągniętą we wtorek remisem 2: 2 na stadionie Benficy, w drugim etapie półfinału, po wygranej 2: 1 u siebie, w pierwszym etapie, rozegranym ponad miesiąc temu.

Sporting jest również jedyną drużyną, która ma 100% zwycięstw przed swoimi kibicami, podczas gdy "Czerwoni" wykazali pewne słabości poza domem, gdzie stracili już 10 punktów, ostatni po ciężkiej porażce z FC Porto, 5-0.

W obliczu tak wielu niepowodzeń, drużyna trenowana przez Niemca Rogera Schmidta będzie w stanie trzymać się dobrego występu, który zaprezentowała cztery dni temu (pomimo dwukrotnego bycia w niekorzystnej sytuacji i nie zakwalifikowania się do finału Taca de Portugal), a zwłaszcza starcia w pierwszej rundzie mistrzostw.

12 listopada 2023 r. Sporting dotarł do 90. minuty prowadząc 1-0, ale wytrwałość mistrza kraju pozwoliła mu odwrócić wynik i zwyciężyć 2-1, dzięki dwóm bramkom "w ostatniej chwili", strzelonym przez João Nevesa w 90+4 i Duńczyka Caspera Tengstedta w 90+8.

Szwed Viktor Gyökeres otworzył wynik w 45. minucie i prawie pięć miesięcy później ponownie stał się najbardziej przerażającą bronią w drużynie prowadzonej przez Rúbena Amorima, o czym świadczy jego pozycja lidera najlepszych strzelców rozgrywek z 22 bramkami.

Drugie starcie pomiędzy lizbońskimi rywalami w tym samym tygodniu, z tytułem jako tłem i w czasie sezonu 2023/24, który nie pozwala już na potknięcia, z siedmioma kolejkami do końca Liga NOS, przenosi pozostałe mecze na drugorzędny poziom podróży.

Z dziewięcioma punktami za Benficą i dziesięcioma za Sportingiem, FC Porto zaczyna koncentrować się na obronie trzeciego miejsca, ponieważ zajmujący czwarte miejsce Sporting de Braga był tylko dwa z tyłu w poprzedniej rundzie, po czym wicemistrz przegrał 1: 0 w Estoril Praia.

Drużyna Bragi, pod dowództwem tymczasowego Rui Duarte po odejściu Artura Jorge, zawsze skorzysta, jeśli wygra w sobotę u siebie z Aroucą, która pozostaje na wygodnym siódmym miejscu pod wodzą Daniela Sousy - przyszłego trenera drużyny Minho. -"Smoki" będą gościć Vitórię de Guimarães, zajmującą piąte miejsce, trzy punkty od "Arsenalistas" następnego dnia.

W "ogonie" tabeli również dojdzie do decydującego meczu, ale w walce o utrzymanie w głównym echelonie, pomiędzy Desportivo de Chaves, zajmującym 18. i ostatnie miejsce, a Portimonense, zajmującym 16. miejsce, oba w "czerwonej strefie", które zmierzą się ze sobą na stadionie Trás-os-Montes.

28. kolejka Liga NOS rozpocznie się w piątek, od przyjęcia Farense (13.) do Boavisty (10.), a zakończy w poniedziałek, starciem Casa Pia (9.) z Estoril Praia (12.).

Harmonogram na 28. tydzień rozgrywek:

- Piątek, 5 kwietnia:

Farense - Boavista, 20:15

- Sobota, 6 kwietnia:

Rio Ave - Gil Vicente, 15:30

Famalicão - Vizela, 15:30

Sporting de Braga - Arouca, 18:00

Sporting - Benfica, 20:30

- Niedziela, 7 kwietnia:

Desportivo de Chaves - Portimonense, 15:30

Moreirense - Estrela da Amadora, 18:00

FC Porto - Vitória de Guimarães, 20:30

- Poniedziałek, 8 kwietnia:

Casa Pia - Estoril Praia, 20:15