Ryanair, irlandzka linia lotnicza odnosząca sukcesy w biznesie, uważnie monitoruje trwający proces integracji w hiszpańskim lotnictwie wraz z fuzją Iberii i Air Europa. Mówi się, że irlandzkie linie lotnicze zwracają uwagę na możliwości, które mogą się pojawić, a mianowicie w odniesieniu do zwolnienia slotów, których może wymagać Komisja Europejska.

"Wydaje się, że ta operacja ma sens. W Europie było zbyt wiele firm, a fuzje są częścią logiki rynku. Śledzimy ten proces, ponieważ jesteśmy zainteresowani ewentualnym zwolnieniem slotów na różnych lotniskach", powiedziała dyrektor Ryanair w Hiszpanii i Portugalii, Elena Cabrera, w wywiadzie dla Cinco Días.

Tania linia lotnicza jest zatem zainteresowana uzyskaniem przepustowości w Madrycie, na Balearach i Wyspach Kanaryjskich, choć Elena Cabrera sygnalizuje, że jest "otwarta na każdą nadarzającą się okazję", ponieważ firma znajduje się w "fazie wzrostu w Hiszpanii".

Ryanair będzie domagał się "obiektywnej dystrybucji" przed możliwością próby likwidacji operacji przez Iberię. Dyrektor firmy w Hiszpanii twierdzi, że Iberia nie powinna "decydować o tym, kto dostarcza produkcję, ponieważ normalną rzeczą jest wybór kogoś, kto nie reprezentuje prawdziwej konkurencji".

W procesie fuzji w sektorze lotniczym grupa IAG, właściciel Iberii i British Airways, była jednym z głównych graczy. Oprócz Air Europa, grupa przygląda się również portugalskim liniom lotniczym TAP, wybierając już doradców prawnych i komunikacyjnych, co jest sygnałem, że zamierza wziąć udział w wyścigu o zakup udziałów w tej linii lotniczej.